Myślę, że to wystarczająca ilość dowodów na to, że nie warto bawić się w restrykcyjne diety odchudzające. Tym bardziej, że wiem, że można podejść do tego zupełnie inaczej. Ze spokojem, z lekkością, z zaufaniem do siebie i do swojego ciała 
Po pierwsze zadbaj o swoją relację z jedzeniem. Przyjrzyj się co, kiedy i dlaczego jesz, jakie emocje Ci towarzyszą.
Po drugie zadbaj o swoje posiłki. Tak, żeby były one sycące, odżywcze i smaczne. Podaruj sobie elastyczność i możliwość dokonywania wyborów tego, co chcesz zjeść, i na co masz ochotę. Ale też świadomie rezygnuj z produktów, które Ci nie służą.
I po trzecie zadbaj o swoje zdrowie. A przede wszystkim znajdź prawdziwy problem z jakim boryka się Twoje ciało (bo kg to przecież tylko objaw!). Wprowadź nawyki, które dodadzą Ci energii – pij więcej wody, wysypiaj się, regularnie oczyszczaj ciało z toksyn, uwalniaj stres i napięcia.
To są trzy filary Twojego spokojnego, skutecznego, przyjemnego i zdrowego odchudzania! Spróbuj tym razem właśnie w taki sposób podejść do tego tematu! Niczego przecież nie tracisz, a możesz bardzo dużo zyskać! 