Pewnie sama się już przekonałaś, że odstawianie słodyczy, może okazać się dosyć skomplikowaną sprawą. Pewnego dnia poszłaś za impulsem, za głosem serca. Zrobiłaś ostre cięcie i tak z dnia na dzień po prostu wyrzekłaś się wszystkiego, co słodkie. Przez pierwsze dwa dni szło Ci świetnie i naprawdę byłaś z siebie dumna. Odmówiłaś ciasta do kawy, dzielnie chrupałaś warzywa zamiast lodów po ciężkim dniu w pracy, nie kupiłaś batonika podczas zakupów. Niestety, po tych kilku zwycięstwach, coś się zaczęło psuć. Dopadł Cię ból głowy, warczałaś na wszystkich w swoim otoczeniu, prawie chodziłaś po ścianach, a im bardziej starałaś się nie myśleć o słodyczach, tym bardziej Cię do nich ciągnęło. Istny koszmar!